Nasza szkoła wzięła udział w X Ogólnopolskim Dyktandzie Niepodległościowym „Po polsku o historii”, czyli w „spotkaniu” ortografii z historią. Organizatorami Dyktanda Niepodległościowego są Fundacja „Zawsze Warto” i Stowarzyszenie Polonistów
przy Wydziale Polonistyki UJ. W roku szkolnym 2022/2023 Konkurs przeprowadzany jest równocześnie w siedmiu województwach: małopolskim, dolnośląskim, opolskim, podkarpackim, śląskim, świętokrzyskim i pomorskim oraz w szkołach polskich na dawnych Kresach.
29 września br. odbył się etap szkolny dyktanda. Wzięło w nim udział 22 uczniów. Zostali podzieleni na dwie grupy: młodszą – klasy IV-VI i starszą – klasy VII- VIII. Każda grupa pisała inne dyktando.
Treść dyktand zwracała uwagę na ważne zagadnienie – rolę nauczycieli i uczniów w walce o niepodległość naszego kraju. Uczniowie zmierzyli się z pisownią trudnych, rzadko używanych wyrazów, wiele z nich słyszeli po raz pierwszy.
Dyktanda zostały sprawdzone przez komisję składającą się z pań polonistek uczących
w naszej szkole. Wyniki zostały przesłane do głównego organizatora. Teraz czekamy
na informację, kto zakwalifikował się do drugiego etapu. Choć nie znamy jeszcze pełnych wyników, to już dziś wszystkim uczestnikom gratulujemy. Mogą być z siebie dumni, bo napisali wszyscy, a dyktando było naprawdę trudne.
Organizatorkami szkolnego etapu Dyktanda Niepodległościowego były panie: Marzena Noga i Grażyna Kopacz-Sowa.
Poniżej zamieszczamy treść dyktand. Warto przeczytać i powtórzyć polską ortografię i historię.
X Ogólnopolskie Dyktando Niepodległościowe „Po polsku o historii”, rok szkolny 2022/2023
Tekst dyktanda dla uczniów klas VII-VIII
Niepodległa edukacja
W historii walki o niepodległość znane są zasługi odważnych żołnierzy ·i charyzmatycznych dowódców, lecz rzadko docenia się ludzi, którzy ukształtowali ich umysły
i charaktery. Właśnie dlatego warto by przypomnieć patriotyczną działalność polskich nauczycieli.
Już w XIX w. wobec wzmożonej rusyfikacji nauczyciele rozpoczęli tajne nauczanie, jednakże szczególnym bohaterstwem wykazali się przede wszystkim w czasie okupacji hitlerowskiej.
Politykę edukacyjną III Rzeszy na okupowanych terenach najlepiej obrazują słowa Himmlera – architekta Holocaustu i współpracownika Hitlera: „Nieniemiecka ludność Wschodu nie może mieć żadnej wyższej szkoły ponad czteroklasową szkołę powszechną”. To butne żądanie nie powstrzymało jednak nauczycieli, którzy z narażeniem życia samorzutnie organizowali nielegalne nauczanie nazywane tajnymi kompletami. Uczniowie rzetelnie uczęszczali na lekcje, które odbywały się w prywatnych mieszkaniach. Raz po raz musiano stosować kamuflaż, toteż po ostrzeżeniu o możliwości rewizji udawano, że są to lekcje niemieckiego bądź spotkania towarzyskie.
Wyrazem hołdu dla działalności nauczycieli jest bezsprzecznie pomnik na warszawskim Powiślu. Monument przedstawia rozłożony zeszyt ze znakiem Polski Walczącej. W lewej karcie wykuto otwór symbolizujący okno, ponieważ odpowiednie ułożenie firanki czy kwiatka było sygnałem dla uczniów, że można bezpiecznie przyjść na zajęcia. A przecież podczas II wojny światowej okupantem był zarówno żołnierz ze swastyką, jak i radziecki enkawudzista. Kolejna władza również dążyła do zniszczenia rodzimej oświaty.
W czasach PRL-u nauczyciele odgrywali nie mniej ważną rolę, gdyż trzeba było stawić się opór fałszowaniu historii. Na próżno wówczas w podręcznikach szkolnych szukać by informacji o zbrodni w Katyniu, za to wyolbrzymiano rolę Armii Czerwonej w pokonaniu hitlerowskiego najeźdźcy. Wielu cichych bohaterów na co dzień podczas lekcji wykonywało żmudną pracę ukazywania prawdy na przekór oficjalnej propagandzie. Mimo to wciąż niewystarczająco doceniamy wkład nauczycieli w odzyskaniu i utrzymaniu polskiej niepodległości.
Tekst dyktanda dla uczniów klas IV-VI
Wielki „mały wiersz”
Czy wiecie, dlaczego Stefek Burczymucha okazał się tchórzem albo jak krasnoludki pomogły sierotce Marysi odzyskać gąski? Jeśli nie, zapytajcie dziadków, bo dla nich utwory Marii Konopnickiej były szkolnymi lekturami. Ta poetka jest też autorką szczególnego wiersza zatytułowanego „Rota”, który od ponad wieku znają starsi i młodsi Polacy.
Dedykowała ów utwór walczącym z germanizacją mieszkańcom zaboru pruskiego. W 1910 r. do słów „Roty” skomponował muzykę Feliks Nowowiejski. Pieśń zaśpiewali polscy chórzyści dla tysięcy rodaków ze wszystkich trzech zaborów podczas uroczystości odsłonięcia pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie. Szybko trafiła pod wiejskie strzechy. Upodobali ją sobie harcerze, znana była wśród Polonii.
Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę patriotyczna służba „małego wiersza”, jak nazwała „Rotę” autorka, trwała nadal. Często przekształcano tekst Konopnickiej, aby dopasować go do bieżącej sytuacji. Mieli swoją wersję „Roty” obrońcy Lwowa, powstańcy śląscy i wielkopolscy oraz uczestnicy wojny polsko-bolszewickiej.
Szczególnej wymowy pieśń nabrała w latach drugiej wojny światowej. Towarzyszyła polskim żołnierzom na wszystkich frontach, Polakom wywożonym na Syberię oraz młodzieży uczącej się na tajnych kompletach. Rozbrzmiewała też w ważnych momentach najnowszej historii, m.in. wśród strajkujących robotników w Gdańsku w 1980 r.
„Rota” stała się niemal drugim hymnem narodowym, a kolejne pokolenia darzą Marię Konopnicką nieprzemijającym szacunkiem. Na jej grobie, znajdującym się na cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie, wciąż składane są świeże kwiaty.