Pracownia ekologiczno-przyrodnicza

Pracownia edukacji  ekologiczno – przyrodniczej

"Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam.

Zaangażuj mnie, to się nauczę.”

– Benjamin Franklin

  Dziecko od najmłodszych lat jest ciekawe otaczającego świata. Stale poszukuje, odkrywa przyrodę, zaczynając od najbliższego otoczenia, stopniowo poszerza swoje zainteresowania. Lecz nieczytanie popularnonaukowych książek  jest dla niego najważniejsze,  dziecko chce dotknąć, zobaczyć  wtedy zapamięta to, co nowe . Pracownia przyrodnicza stwarza doskonałe warunki do rozwijania zainteresowań uczniów, samodzielnego odkrywania, kształtowania postaw proekologicznych. Poprzez wykonywanie doświadczeń, uczniowie łatwiej rozumieją problemy otaczającego świata, nabywają umiejętności wykorzystywania tej wiedzy w praktyce, więc wspólnie  wyruszyliśmy w podróż, której okrętem jest nasza pracownia, a marynarzami uczniowie, ciekawi świata i otaczającej przyrody.

Fotorelacja z otwarcia pracowni

 

Uczymy się od siebie

  Na zajęciach pracujemy w parach lub w kilkuosobowych grupach. Dzięki temu uczymy się  od siebie nawzajem, a przede wszystkim uczymy się współpracy; możemy przedyskutować różne kwestie, wymienić informacje na dany temat i powiązać nowe wiadomości z już posiadanymi.  W naszych zajęciach uczestniczą również absolwenci naszej szkoły, którzy pomagają nam zgłębić tajniki ekologii i ochrony środowiska. Jednym z nich był Dawid Pajor- laureat konkursu ekologicznego na szczeblu wojewódzkim i ogólnopolskim / obecnie student medycyny/. Poznaliśmy czystą bezwęglową energię, wykonując proste doświadczenia z użyciem zestawu – energia odnawialna. Każdy był ciekawy jak działa turbina wiatrowa, jak można wykorzystać energię zgormadzoną w wodorowym ogniwie paliwowym naładowanym za pomocą ogniwa słonecznego. Wystarczy ogniwo, parę kabelków, słońce i już urządzenie działa. Wniosek z naszego doświadczenia: do uzyskania energii nie jest potrzebny węgiel, wystarczy trochę słońca i już mamy efekt.

 

Wodór – paliwo na długie dystanse

  Wiemy już, że ropa naftowa, gaz ziemny  to paliwa nieodnawialne , a więc kiedyś może ich zabraknąć i co wtedy z pojazdami, co może zastąpić dotychczasowe źródło napędu. Dyskusja rozgorzała w niewielkim gronie- fanów motoryzacji; możemy wykorzystać samochody poruszane na prąd, ale niestety, muszą być często ładowane. W związku z tym pojawił się problem i wielka niewiadoma, jakie paliwo można zastosować w samochodach przyszłości? Tu również przyszedł nam z pomocą nasz starszy kolega – Dawid. Wspólnie z nim skonstruowaliśmy mini  samochód z napędem wodorowym. Okazało się, że autko jest napędzane czystą energią dzięki wykorzystaniu technologii odwracalnego ogniwa paliwowego PEM. Wyjaśnił nam, że ogniowo to pod wpływem zewnętrznego napięcia elektrycznego rozkłada cząsteczki wody na tlen i wodór a następnie wykorzystuje pozyskany wodór do wytwarzania energii elektrycznej, którą napędzany jest samochód. Nasz samochód poruszał się cicho, nie wydzielał szkodliwych produktów spalania, jak obecne samochody. I jeszcze coś, mogliśmy obserwować tworzenie się tlenu i wodoru w dwóch pojemnikach z wodą umieszczonych z tyłu pojazdu. Rewelacyjne doświadczenie! Byliśmy konstruktorami samochodów przyszłości. Dziś wiemy, że  takie samochody  już istnieją i jeżdżą już po drogach, przy których zbudowano dla nich stacje wodorowe...

 

 

 

Turbiny wodne – czysta energia

  Czysta energia stanowi przyszłość dla naszej planety. Obecnie wykorzystujemy nieodnawialne surowce, które w znacznym stopniu zanieczyszczają nasze środowisko.

  W jaki sposób  uzyskujemy czystą energię? – Można wykorzystać do tego wodę, używając turbiny wodnej. Tu pojawia się kolejne pytanie: co to takiego jest turbina wodna? Tym razem sięgamy do Internetu i  wyszukiwarce odnajdujemy wyjaśnienie: „Turbina wodna to pewien rodzaj silnika wodnego, który zmienia energię mechaniczną wody na ruchu obrotowy za pomocą wirnika”.  Trochę skompilowane, ale dzięki posiadanemu urządzeniu, mogliśmy zobaczyć jak działa turbina.  Bardzo szybko zmontowaliśmy model ukazujący działanie turbiny wodnej. Nasza turbina wykorzystała wodę, by napędzić wirnik łopatkowy, który pod wpływem silnego strumienia, zaczął się obracać. Okazało się, że takie urządzenie nie produkuje do atmosfery żadnych zanieczyszczeń, a więc jest przyjazne środowisku.

 

Ciekawy świat spod mikroskopu

  Mikroskop to urządzenie, które pozwoli każdemu przenieść się w zupełnie inny świat, świat mikroorganizmów, których nie można dostrzec gołym okiem, ale daje również możliwość obserwacji fragmentów organów roślinnych. Prowadząc obserwacje mikroskopowe, skorzystaliśmy z gotowych preparatów.  Jakie było zdziwienie, gdy zobaczyliśmy oko muchy, a właściwie oczy muchy, pokryte włoskami nogi owada, tkanki przewodzące w łodydze. Niesamowite! Ale oczywiście my też podjęliśmy próbę wykonania preparatów. Przy użyciu zestawu preparacyjnego wykonaliśmy preparaty ze skórki cebuli, liści moczarki oraz miąższu ziemniaka. Dowiedzieliśmy się, że do wykrywania skrobi ziemniaka można użyć jodyny, która zabarwia ziarna skrobi na granatowy kolor -  piękne drobne kulki widoczne w mikroskopie.  Każdy z nas już potrafi zrobić prawidłowy preparat, a skórka cebuli prezentuje się pod mikroskopem jak cegiełki w murze, tylko o różnych kształtach.

 

Młodzi meteorolodzy

  Wiemy już, że pogoda jest zawsze, bez względu na to czy pada deszcz, czy świeci Słońce. Znamy również elementy pogody  oraz przyrządy służące do ich pomiarów. Z dużym zainteresowaniem przystąpiliśmy do pomiarów składników pogody. Wyposażeni w anemometr, wiatromierz dokonaliśmy pomiaru prędkości i kierunku wiatru w różnych miejscach wokół szkoły. Okazało się, że najsilniejszy wiatr wiał na boisku szkolnym, które jest całkowicie pozbawione „osłony” z roślinności. Dokonaliśmy również pomiaru temperatury powietrza. Nieco dłużej musieliśmy czekać na pomiar opadów atmosferycznych. Deszczomierz  umieściliśmy na otwartej przestrzeni w ogrodzie szkolnym i następnego dnia odczytaliśmy ilość opadów atmosferycznych. Najciekawszym pomiarem okazał się pomiar wilgotności powietrza. Każdy z nas mógł sprawdzić jaka jest wilgotność powietrza  w różnych miejscach w otoczeniu szkoły. Okazało się, że największa wilgotność występuje wśród drzew. 

 

Lekcja otwarta z biologii  - eksperyment, eksperyment…

 Pracownia przyrodniczo – ekologiczna wykorzystywana jest również podczas zajęć lekcyjnych. Tym razem uczniowie klasy 7b wcielili się w rolę prawdziwych „naukowców” i wykonywali eksperymenty biologiczne.  Uczniowie pracowali w grupach pięcioosobowych, mieli za zadanie zaprojektować i wykonać doświadczenie ukazujące właściwości skóry.

 W lekcji uczestniczyli nauczyciele informatyki, języka angielskiego oraz absolwent naszej szkoły, obecnie student medycyny. Jak przebiegała otwarta lekcja biologii z wykorzystaniem pomocy dydaktycznych pracowni?

 Wyposażeni w karty pracy, odpowiednie przyrządy, instrukcje przystąpiliśmy do  realizacji eksperymentów. Staraliśmy odpowiedzieć sobie na pytanie: jaką rolę pełni skóra? Oczywiście każdy z nas wie, że jest powłoką, która chroni przed promieniami UV oraz wnikaniem drobnoustrojów chorobotwórczych, ale nie tylko…. Okazuje się, że uczestniczy w termoregulacji, dzięki naczyniom krwionośnym, które w niskich temperaturach obkurczają się, zatrzymując ciepło, a włosy  „unoszą się”, tworząc świetną izolacje. Skóra to również doskonały narząd zmysłu, to dzięki niej ,a  właściwie receptorom rozmieszczonym  w niej odbieramy różne bodźce.

 Wykonując nasze eksperymenty udowodniliśmy, że receptory są rozmieszczone nierównomiernie. W naszym doświadczeniu zmienialiśmy odległość pomiędzy dwoma patyczkami, którymi dotykaliśmy skórę w wybranych częściach ciała- nadgarstka, opuszka palca, ramieniu. Porównując wyniki, zauważyłyśmy, że najmniejsza odległość była na opuszkach palców, a największa na ramieniu. Jaki wniosek? Na palcach najgęściej są rozmieszczone ciałka dotykowei skóra wykazuje tam największą wrażliwość na dotyk. Teraz już wiemy, dlaczego tak bardzo wrażliwe na ból są nasze palce. Wykonując kolejne doświadczenie udowodniliśmy, że receptory skóry ulegają adaptacji do temperatury otoczenia. Tym razem Tomasz zanurzył dłoń w wodzie z lodem , po wyjęciu ręki z trudnością zbierał rozsypane szpilki. Jaki wniosek? Zimno sprawia, że receptory w skórze stają się mniej wrażliwe i ręka po prostu nie czuje, że dotyka drobnego przedmiotu.

 Nasza skóra uczestniczy w  wydalaniu produktów przemiany materii: wody, dwutlenku węgla, soli mineralnych. Jak udowodnić, że skóra usuwa wodę, bardzo prosto- wystarczy przyłożyć dłoń do zimnego lusterka lub włożyć do plastikowego woreczka. Co się stanie? Bardzo szybko na użytych przedmiotach  pojawi się para wodna.

 Wiemy, że skóra zbudowana jest z wielu warstw , jedną z nich jest naskórek utworzony z tkanki nabłonkowej. Jak wygląda tkanka nabłonkowa? O tym mogliśmy się przekonać pobierając materiał do badania z jamy ustnej. Tym razem nie tylko uczniowie, ale i uczestniczący nauczyciele pobrali próbki tkanki nabłonkowej,  z których wykonaliśmy preparaty mikroskopowe. Widok był niesamowity, owalne komórki z dużym jądrem, umożliwiającym dzielenie się komórek. Dzięki przeprowadzonym doświadczeniom mogliśmy zbadać właściwości naszej skóry.



NA GÓRĘ